Miesiąc STYCZEŃ jest miesiącem w którym cytrusy przechodzą okres, nazywany spoczynkiem. W tym czasie przy temperaturze otoczenia około 10C ich funkcje życiowe ustają na tyle, że ich rozwój, to znaczy- przyrost liści, czy nowe kwitnienie zostaje wstrzymane. Składniki pokarmowe rozprowadzane są po roślinie w minimalnych ilościach. Cytrus, mówiąc w naszym ludzkim języku- śpi. Człowiek kiedy śpi też się nie odżywia bezpośrednim spożywaniem posiłków. Organizm rozprowadza tylko te wartości odżywcze, które zostały dostarczone mu za dnia. Tak więc ilości składników, takich jak woda, czy nawozy, też cytrusowi są potrzebne w minimalnych ilościach. Można powiedzieć tak: dostarczajmy roślinie tylko tyle wody, żeby nie uschła, a nawozu tylko jeden raz w tym miesiącu w dawce czterokrotnie mniejszej niż w miesiącach intensywnego wzrostu. W tym czasie nie należy jednak zapominać o zraszaniu naszej rośliny. Ponieważ zimą w naszych mieszkaniach, przeważnie wilgotność względna powietrza spada poniżej 35% to zabieg zraszania liści można spokojnie przeprowadzić kilka razy na dobę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz